Barbara Brylska: Ikona polskiego kina i jej trudne losy

Barbara Brylska – od gwiazdy PRL-u do życiowej tragedii

Barbara Brylska to jedna z najwybitniejszych polskich aktorek powojennych, której kariera rozkwitła w latach 60. i 70. XX wieku. Urodziła się 29 maja 1941 roku w Skotnikach i szybko stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskiego i międzynarodowego kina. Jej uroda i talent sprawiły, że nazywano ją „seksbombą PRL-u”, a międzynarodowa publiczność pokochała ją szczególnie za rolę Nadieżdy w radzieckim filmie „Ironia losu”.

Jednak za błyskotliwą karierą kryje się dramatyczna historia życia, pełna wzlotów i upadków. Barbara Brylska przez lata zmagała się z osobistymi tragediami, które ostatecznie sprawiły, że zniknęła z życia publicznego.

Międzynarodowa kariera Barbary Brylskiej

Brylska zadebiutowała w filmie „Kalosze szczęścia”, ale prawdziwy przełom przyszedł wraz z rolą kapłanki Kamy w „Faraonie” (1966) Jerzego Kawalerowicza. Ta rola przyniosła jej ogólnopolską sławę, a wkrótce potem zagrała jedną z najważniejszych ról w polskiej kinematografii – Krzysię Drohojowską w „Panu Wołodyjowskim” (1969).

Jej międzynarodowa kariera rozkwitła dzięki współpracy z zagranicznymi reżyserami. Szczególną popularność zyskała w krajach ZSRR, gdzie stała się ikoną dzięki filmowi „Ironia losu” (1975), który do dziś jest kultowym hitem w Rosji. Tam też otrzymała Nagrodę Państwową ZSRR, co było wyrazem uznania dla jej talentu.

Życie osobiste i rodzinne dramaty

Choć zawodowo Barbara Brylska osiągała sukcesy, jej życie prywatne było naznaczone cierpieniem. Była dwukrotnie zamężna – z informatykiem Janem Borowcem (1961–1968) i lekarzem Ludwikiem Kosmalem. Z drugiego małżeństwa urodziła córkę Barbarę Kosmal, która w 1993 roku zginęła w tragicznym wypadku samochodowym.

Śmierć córki zrujnowała Brylską psychicznie. Jak wspominała w wywiadach, płakała przez dni, nie mogąc pogodzić się z tą stratą. „Basia nie żyje! Ja nie chcę żyć!” – miała krzyczeć po usłyszeniu tej wieści. Jej syn Ludwik błagał ją, by żyła dla niego, ale ta tragedia na zawsze zmieniła jej życie.

Zmierzch kariery i wycofanie się z życia publicznego

Po tragicznym wydarzeniu Barbara Brylska coraz rzadziej pojawiała się na planach filmowych. Jak sama wspominała, producenci unikali angażowania jej, uważając, że „osoba w żałobie” nie nadaje się do pracy. Stopniowo odsunęła się od świata filmu, aż w końcu niemal całkowicie zniknęła z mediów.

Z czasem stała się także ofiarą fake newsów – w 2025 roku część mediów błędnie podała informację o jej śmierci, myląc ją z inną aktorką, Barbarą Rylską. Ten incydent jeszcze bardziej zniechęcił Brylską do kontaktu z dziennikarzami.

Jak dziś żyje Barbara Brylska?

W ostatnich latach aktorka prowadzi bardzo skromne życie, rzadko pojawiając się publicznie. Według relacji znajomych, takich jak Daniel Olbrychski czy Jerzy Zelnik, Brylska ma trudności zdrowotne i rzadko wychodzi z domu.

„Wielokrotnie dzwoniłem do Basi i zapraszałem ją do nas, na działkę. Bez powodzenia” – mówił Olbrychski. „Obiecała, że się odezwie, ale zamilkła” – dodał.

Dziedzictwo Barbary Brylskiej

Choć Brylska od lat nie gra w filmach, pozostaje jedną z najważniejszych postaci polskiej kinematografii. Jej kreacje w „Faraonie”, „Ironii losu” czy „Panu Wołodyjowskim” na zawsze zapisały się w historii kina. Dla wielu pozostaje symbolem piękna i talentu, mimo że sama wybrała życie w odosobnieniu.

Czy Barbara Brylska jeszcze wróci?

Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wciąż pojawiają się spekulacje, czy wielka gwiazda polskiego kina pojawi się jeszcze przed kamerami. Wydaje się jednak, że po latach cierpienia i prywatnych dramatów Barbara Brylska woli pozostać w cieniu, z dala od blasku fleszy.

Jej historia to nie tylko opowieść o sławie, ale także o bólu, który zmienił życie jednej z największych ikon polskiego ekranu. Mimo wszystko jej dzieła wciąż żyją, a dla wielu fanów pozostaje niezapomnianą artystką.